Ale tylko brzmi. Już niedługo nowe paszporty w Polsce będą zawierały informacje biometryczne. Jest to uregulowanie UE wynikające z umów z USA (których władzej – jak powszechnie wiadomo – mają świra na punkcie śledzenia obywateli).
Jak jest prioblem z paszportami biometrycznymi? Ano taki, że są w nich zapisane bardzo prywatne dane, które umożliwią dalsze inwigilowanie każdego człowieka. Jak?
- Informacje o kształcie głowy, sylwetki – ułatwiają identyfikację kamerami telewizji przemysłowej – których są już miliony. Z tego powodu każdy mieszkaniec miasta może być śledzony, jeśli organom ścigania będzie to do czegokolwiek potrzebne. (Pamiętamy niedawne szybkie zidentyfikowanie i schwytanie obywatela polskiego w Brukseli – takie śledzenie to naprawdę działa!)
- Informacje o liniach papilarnych – od teraz czegokolwiek się dotkniesz, zostawiasz ślad, który władze będą mogły kiedyś wykorzystać przeciwko Tobie – bez proszenia cię lub zmuszania do dania im odcisków palców – przecież już je będą mieli w swoich bazach!
- Informacje o źrenicy – możliwość bezbłędnej identyfikacji zawsze, gdy nie nosisz okularów przeciwsłonecznych. Po prostu matrix!
Oczywiście jest pytanie, czy te możliwości inwigilowania społeczeństwa przeszkadzaja uczciwym obywatelom, którzy nie mają nic do ukrycia? A zgodzisz się na kamery w toalecie? Widocznie nie jesteś uczciwym obywatelem, skoro masz coś do ukrycia! – to jest sposób argumentacji, który powoduje, że większość społeczeństwa jest uśpiona w sprawie tego oczywistego łamania praw człowieka, jakim jest inwigilowanie obywateli bez nakazu sądowego.
Informacja agencyjna: Nowy paszport – nowe zdjęcie [TVP]
23 listopada, 2017 o 8:53 am |
Tumultuous Current Industry
Paszporty biometryczne to brzmi pięknie | Wiadomości